[Refren] x2 Nie nawijaj mi o tym, o czym nie masz pojęcia, Każda gadająca głowa nakręca Kolejną i kolejną, frazesy jak zaklęcia, A tu na to nie ma miejsca.
1. [Peus] Jeżeli mówisz, że dilerzy stoją pod podstawówkami To jesteś pojebany, chyba że nie wiesz o czym prawisz, Jak mówisz, że chłopaki w kapturach są złodziejami, Ja nie wiem, ale rób tak, żeby ci nie zajebali. Pierdolisz, że młodzież jest niepoczytalna na bani A blantami można się na nieświadomce zabić, Tu autorytety moralne się chwalą aborcjami I oburzają się, jak ktoś ich nazwie lewakami. Wyłączcie odbiorniki, to wam w bani bałagani, Polityce nie widzą nic poza ich sprawami, Tematy pompowane do granic, Jakieś spiski, układy, nazywanie nas zagrożeniami. Rap dla nich to sama przemoc i mizoginizm, Bo stykają się z nim jedynie, gdy leci w TV, A "w telewizji leci kupsko" to slogan, ale trudno, Wyłącz pudło, rusz się, byle nie na próżno, zrób coś.
[Refren] x2 Nie nawijaj mi o tym, o czym nie masz pojęcia, Każda gadająca głowa nakręca Kolejną i kolejną, frazesy jak zaklęcia, A tu na to nie ma miejsca.
2. [Tymin] Przeważnie najwięcej gadają ci, co widzą niewiele A ci, co mają wiedzę nie skaczą sobie do gardeł, Inteligentni nie wychodzą przed szereg, Ale głupota jest tym, czego boję się najbardziej. Patrzę po ludziach i już nie wiem o co chodzi, Melanże dały mi tytuł doktora socjologii, Dziewuchy mi nie imponują ich kurestwem, Odezwę się, jak będę chciał nakręcić sextape. Ooh, ale na razie tego nie chcę, Bo posuwania psychofanek nie nazywam męstwem, Nie jedna się giba po bibach i wie, że nagrywam, Ta świadomość to najlepszy afrodyzjak. Dla dziewoi chcę być Tomkiem, nie Tyminem, Niezależnie co nawinę, bo scena to tylko scena, Ty się z własnym chujem na łby zamieniłeś, Jeżeli uważasz, ze nie mamy nic do powiedzenia, co? Jeżeli uważasz, ze nie mamy nic do powiedzenia, co? Jeżeli uważasz, ze nie mamy nic do powiedzenia, co?!
[Refren] x2 Nie nawijaj mi o tym, o czym nie masz pojęcia, Każda gadająca głowa nakręca Kolejną i kolejną, frazesy jak zaklęcia, A tu na to nie ma miejsca.
3. [Peus] Posadzić czułkę naprzeciw Terlikowskiego nie jest sztuką, Ludzie od zarania lubią bluzgi, więc to kupią, Później głupio tupią, każdy najmądrzejszy, Pierdolą farmazony, byle gadać, byle węszyć. Brzozy celowo posadzone przed lotniskiem, Palikot nagle godzi się z marksizmem, Hukos miał rację - on jest farbowanym liskiem Nie mogę tego słuchać, więc wyłączam telewizję. Po piątej dysi niby się nie wierzy w partię, Mi ledwo pękły dwie, a już mam dość ich tandet, Ludzie się w to wczuwają i se skaczą do gardeł, Olewają sprawy, które serio są poważne. Wszyscy moi znajomi są przestępcami, Nie mówię nawet o blantach, tu straszą licencjami.. DJ'i A producentów za iksami, Niedługo będziemy rapować już tylko z pozwoleniami.
[Refren] x2 Nie nawijaj mi o tym, o czym nie masz pojęcia, Każda gadająca głowa nakręca Kolejną i kolejną, frazesy jak zaklęcia, A tu na to nie ma miejsca.
4. [Tymin] W rapie się teraz roi od znawców i ich rozkmin, Kto się zaczął, a kto i kiedy się skończył, Kto i czym rozjebie rynek w najbliższym czasie, A to by było fajne, gdyby mieli racje. Ale nie mają jej, bo to aspekt niepotrzebny, Dużo łatwiejsze jest bycie niekompetentnym, Haah, pół świata huczy od plotek: "który raperzyna się wygada na psach". A który zamiast po szacunek ruszył po flotę, Chuj wie czy to brednie czy naga prawda A słyszałem, że moją domena są pieniądze, A Sosnowiec nie ma pojęcie kim jestem. Ale second-handy znałem jeszcze zanim były modne, A ksywa "Tymin" to synonim freestyle'u w tym mieście, Szum rodzi hałas, a plotki fakty, Bo tłum woli blamaż niż kolejne laury.
[Refren] x2 Nie nawijaj mi o tym, o czym nie masz pojęcia, Każda gadająca głowa nakręca Kolejną i kolejną, frazesy jak zaklęcia, A tu na to nie ma miejsca.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.