[Refren x2] Oni mieli życie za wszelką cenę Mieli to życie za wszelką cenę Mieli to życie za wszelką cenę Niby bezsenne, a cenne w chuj
[Zwrotka 1] Poświęcenie daje przygnębienie, znów to połączenie depresantów, w glebę wgryzają ci szczenę I te suki piękne klęczą wokół ciebie, myślą, że zdobędą fame Mylą się kurwa jak nic, mylą się kurwy jak nic Śmieszne te suki jak nic, weź lepiej ode mnie odbij Jestem tu sam, chcę tylko sam być Szarpane nerwy ukoić w szklance Losy obdarte, psy na pożarcie, ze wszystkiego, co godne Poobklejane by wyglądały ładnie, poobklejane by wyglądały ładnie Chcesz, to idź zakochaj się w tym kłamstwie Ja chcę tylko prawdy, kurwa tylko prawdę
[Bridge x24] Gdzie moi martwi idole?
[Refren x2] Oni mieli życie za wszelką cenę Mieli to życie za wszelką cenę Mieli to życie za wszelką cenę Niby bezsenne, a cenne w chuj
[Zwrotka 2] Znów chodzę od ściany do ściany Znów rysuję krokami azyl Pukasz do drzwi naszych Chcesz się znów naćpać, znów chcesz się napić Lecz wyjdź i zamknij drzwi Upadłych kumpli już nie chcę Jesteście martwi jak moi martwi idole Ślepym nabojem strzeliłem w głowę Dałem sobie szansę, dałem ją sobie Daj mi odwagę, pokonam machloje Pokonam nastroje, którymi dziś gardzę, gardzę, gardzę Gardło ściśnięte nostalgią Bardzo żałuję tych lat, co żyłem alternatywną prawdą Wybacz mi matko, wybacz mi tato Jestem na baczność, cichym doradcą Cichą instancją, pod moją kurtką, pod moją skórą Ciche szeptanie, to moje prawdziwe ja Sprawdź, a gdzie oni są?
[Bridge x24] Gdzie moi martwi idole?Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.