Popijam se colę zero (zero) Głowę golę na zero (zero) Na razie wychodzę na zero, nie ważne co pazie tu o mnie powiedzą Na razie wychodzę na zewnątrz, patrzę które ziomki są ze mną, kurwa Chyba potrzebna mi pewność bo tolerancji mam zero, zero. (zero, zero) /x2
W rapie parę tysi, nikt nigdy nie mówił, że mi się to zwróci (co?) Nikt nigdy też kurwa nie mówił, że bez studiów wyjdziesz na ludzi Na dwa sobie dzielę co mi tam pierdolą, bo sam sobie ścielę, lecę własną drogą Zarobić na celę to dopiero prolog, zaprogramowany by rozjebać solo, solo Wiary, featy, w sobie zero, we mnie ciągle Nie pytałem nigdy fame'a czy mi dogra zwrotkę Rzucam propozycje, bo wiem co chcę kupić, ty nic nie proponuj bo się wygłupisz Tanio i dobrze to dwie różne sztuki, ta pierwsza chce z każdym więc nie chce tej suki.
Popijam se colę zero (zero) Głowę golę na zero (zero) Na razie wychodzę na zero, nie ważne co pazie tu o mnie powiedzą Na razie wychodzę na zewnątrz, patrzę które ziomki są ze mną, kurwa Chyba potrzebna mi pewność bo tolerancji mam zero, zero. (zero, zero) /x2
Parę razy fart, chociaż normalnie to na to nie liczę Czekasz co Ci los da, ja chcę legal hajs, znowu jadę za granicę To daje minusy i widzę różnicę, ciągle tu płynę przez sinusoidę Bez hiperboli se buduje życie, nawet jak pierdolisz, że mi nie wyjdzie. Nie zawsze dobre decyzje, ale mało co mnie tu gryzie Nie mógłbym chyba unikać luster ciągle będąc takim narcyzem (no jak?) Normalnych powoli nie widzę, czy to znaczy, że gra się zaczyna? Możesz nie być tu moim kibicem, ale spróbuj mnie kurwa zatrzymać.
Popijam se colę zero (zero) Głowę golę na zero (zero) Na razie wychodzę na zero, nie ważne co pazie tu o mnie powiedzą Na razie wychodzę na zewnątrz, patrzę które ziomki są ze mną, kurwa Chyba potrzebna mi pewność bo tolerancji mam zero, zero. (zero, zero) /x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.