Nie chce już z Tobą dłużej być, nie chcę! l nie potrafię żyć jak Ty! Nim skamienieje całkiem moje serce Skończę te wszystkie brudne gry!
Za długo byłem niewolnikiem Zbyt wiele mi zadałaś ran! Nie chcę! Nie chcę! Nie pragnę Ciebie! Odchodzę póki siłę mam!
Tak odchodzę! Nie zatrzymasz mnie! Dziś ucieknę! Tam, gdzie Ciebie nie ma!
A Ty nie powiesz nic Nie powiesz mi nic Bo nie możesz już Zatrzymać mnie! Zatrzymać mnie!
Czasem się łasisz do mnie,tak jak zwierzę A potem nagle zadajesz cios A kiedy krew spływa po plecach Ty ją zlizujesz i śmiejesz się!
Jak winorośli żarłoczne pędy Oplątywałaś co dzień umysł mój Już nie raz chciałem się od Ciebie uwolnić I próbowałem odepchnąć Cię
Dzisiaj to zrobię! Uwolnię się! Ze słodkiej sieci, Twoich kłamstw! I nie zrobisz nic, nie powiesz nic Nie powiesz mi nic Bo nie możesz już Zatrzymać mnie! Zatrzymać mnie!
To całe zło, Twoje zło zostanie z Tobą i będę sam, nareszcie sam ze swoimi....
ze swoimi wspomnieniami, tamtych chwil... które teraz wydają mi się tak nierealne i odległe... u u u...!
Tak nierealne jak sen naiwnego chłopca który tak pragnie, i marzy o czymś tak nieosiągalnym... jak Twoja czułość i miłość, którą zabiłaś!
Nie chcę z Tobą dłużej być Już nie potrafię żyć, jak Ty! Nie zrobię tego z Tobą nigdy I wyrwę z serca cały brud!
Za długo bytem niewolnikiem Zbyt wiele mi zadałaś ran Nie chcę! Nie chcę! Nie pragnę Ciebie!
Odchodzę stąd! Nie zatrzymasz mnie! Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|