Wśród zielonych olszyn Słońce się czerwieni Słońce się czerwieni Wezmę cię, dziewczyno Jeszcze tej jesieni Wezmę cię, dziewczyno Jeszcze tej jesieni
Jeszcze tej jesieni Jeszcze tego lata Jeszcze tego lata Gdy nadrzeczne łąki Znów utoną w kwiatach Gdy nadrzeczne łąki Znów utoną w kwiatach
A gdy pierwszy ranek Wzejdzie łuną jasną Niebo nad mym domem Oddam ci na własność
Oddam ci na własność Rzeki, sady, pola Rzeki, sady, pola Żebyś już na zawsze Była tylko moja Żebyś już na zawsze Była tylko moja
Wśród zielonych olszyn Słońce rzuca cienie Słońce rzuca cienie Nie bądź mi niemiłą Bo zamiary zmienię Nie bądź mi niemiłą Bo zamiary zmienię
Bo zamiary zmienię I z twą chyba szkodą I z twą chyba szkodą Znajdę takie oczy Które mnie nie zwiodą Znajdę takie oczy Które mnie nie zwiodą
Ale jeśli dla mnie Bije twoje serce Wiedz, że innej nigdy Nigdy już nie będzie
Nigdy już nie będzie Innej oprócz ciebie Innej oprócz ciebie Przecież tylko jedno Słońce jest na niebie Przecież tylko jedno Słońce jest na niebieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.