Tońcyli zbójnicy na polanie Dosłyseli od gór zawołanie Pozierali, uwidzieli Ze się im bucyna już zieleni
Wy się już parobcy ponoglojcie Swoje kochanecki pozegnojcie Ciupazecki zabierojcie Siwego koniusia zaprzęgojcie
Idom zbójcy bije hrom Kany hrube dutki som Jak ik kacmorz pocęstuje W pokoju go ostawiom
Idom zbójcy bije grom Kany piekne dziywki som Jak im ftoro gębusie do Nic jej złego nie zrobiom
Jest między nami kleryk niedosły Dezynter, student i juhas prosty Nie bójmy się gromów ani łyskawicy Honorno nos ceko śmierzć na siubienicy
Hej harnasiu nas panie, ka nase zimowanie W Krakowie na rynecku, za syje na snureckuTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.