"Marsz Ducha"
Ej, wara wom Dunajcanie od dziewcyny wara By sie na wos skóra nie padała
Nie damy wom tyj dziewcyny skoda o tym godać By sie na nos skóra miała padać
I tańcujom dunajcanie z tom dziewcynom śwarną Cichowianie z ciupagami garną
Zrobiła sie strasno bitka fyrcy krew i ciało Dziewce z zolu ocka zapłakało
Porubali, posiekali, hej na "W imie Ojca" Śwarnych chłopców z Cornego Dunajca
Lezą trupy popod ławy, karcma jedna rana Cichowianie tońcyli do rania
A na rano, raniusieńko, wpadują ziandary Cichowianów zakuli w kajdany "Ballada A.Knapczyka – Ducha"
Jedzie furmon doliną Jedzie furmon doliną, doliną A zbójnicy brzeziną
Ej, pocekoj furmanie Ej, pocekoj furmanie, furmanie I wyprzągoj se konie Jakoz jo mom wyprzągać Jakoz jo mom wyprzagać, wyprzągać Wolę kłabuk złota dać Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|