Pochodnia zapłonęła w norze - przypaliło bok. Spojrzenie małego kalibru celuje na wskroś. Cztery łapy ocalenia, pazury i kły. Biegnij, synku, powiedz: "I jutro wstanie dzień!". Niedźwiedź wychodzi na łowy zabijać psy.
Słońce za lasem wstaje na nowy ład. Rozbłysną sieci, bicze i na łańcuchach psy. Po drewnianym pomoście trudno biec. Przemokła skóra pod batogiem - ryk i w prawo skręt. Niedźwiedź wychodzi na łowy zabijać psy.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.