Mknąłem statkiem w otchłań dni, poprzez gwiezdny pył. Próżno chciałem schwytać sen, co zwykłą mrzonką wszak był. Dzisiaj wiem na pewno, kim jestem, gdzie mój cel. ( jesteś tylko dziecięcą zabawką!) Więc żegnaj mój statku, to kres ..
O tak, lecz przecież ja wzleciałbym, gdybym chciał! Niedostępny wam szlak, przemierzałbym jak ptak, Niczym ptak!
( Na koniec świata i jeszcze dalej! )
...zatem żegnaj mój statku, to kres. . .Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.