Gdybym był kopertą, zawierałbym nakaz eksmisji Gdybym był chlebem, w środku zakalec miałbym Gdybym wódką, pewnie byłbym chrzczony Przez nieznanych ojców na obcym bazarze
Gdybym był oknem, wychodziłbym na ścianę Gdybym był zegarem, to uparcie stałbym Gdybym był żelazkiem, pewnie duszę miałbym Lepszą od własnej duszy, bo gorącą czasem
Gdybyś była chmurą, niosłabyś deszcz drobny Gdybyś była nocą, sypiałabyś ze mną Gdybyś była po prostu, to byłoby lepsze od wszystkiego, co miałem, a miewałem wiele
Poniedziałek przychodzi, zanim minął piątek Za oknami te same brudne strupy śniegu Na które ktoś wyrzucił okruchy dla kotów Okruchy dla gołębi i okruchy dla mnieTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.