Trupiości naturą W jedności skrzypimy My ogień, my rój Śmierci na zwątpienie Warczymy Żar zimny i obcy sączymy Obietnicą groźby jednacy W osobie naszej jedynej Skamlemy A łuna za nami... My - Gobi Urodzone miriadą W kości rzucone na żer Zbyt głupie Zbyt dzielne Psy wierne Zbiór nasz jest pusty Karleją w nas słowa My to równoległość W krzyżu linii goreje Obojętność Chcemy chłodu kamienia Chcemy blasku witraży Granatów zamiast hostii By w końcu wszy nasze od waszych Oddzielić Rozmnożyć Rozproszyć UświęcićTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.