Umeblujmy sobie pozycję narracji, jaką prowadzi hip-hop w sferach życia blokowisk. Owe zjawisko kontrkulturowe doprowadziło do tego, iż rzesze ludzi żyjących we wspólnocie wcześniej wspomnianych blokowisk wykazują inicjatywę rozwoju chociażby placów zabaw czy boisk sportowych, przynależących do dużych osiedli. Ludzie chętniej zbierają fundusze na budowę oraz rozwój własnych struktur, w których czują się bezpiecznie.
Nie mam sztucznie wykreowanych sposobów patrzenia na świat. Mogę to jedynie porównać do ustawicznie rozwijającej się emocjonalnej infekcji, która miała miejsce w dniu moich narodzin, a która z każdym dniem bardzo mocno postępuje. Czasem trudno jest w tym się zatrzymać, odetchnąć, bo o uwolnieniu już nie ma mowy. Mówisz o konstelacjach zmysłowych – nasz świat jest konstelacją zmysłów. Jesteśmy zamknięci w szklanych kulach nas samych, w których barłożą się rozpędzone uczucia.
Twórczość świata, jak i jego epokowość zawsze dzieliły w się na dwa bieguny - ten idący w kierunku umysłowości, racjonalności i ten podążający w stronę nieokiełznanej emocjonalności, irracjonalności, który jest mi przyrodzony. W przeciwieństwie do twórczości racjonalnej - gdzie dzieło jest intelektualną konwencją, która ma pieścić poznane wcześniej harmonie i proporcje tego świata - dzieło irracjonalne powstaje spontanicznie, jest wyrzygiwane niczym piana z ust konającego. Jeżeli mamy do czynienia z czystą weną, to od razu nachodzi przymus spisania słów utworu poetyckiego gdziekolwiek, jest to taka własna pieczęć, wyswobodzenie z marnej egzystencji. Oczywiście „spojrzystość”, szkice naszego bytu, weduty emocjonalne – to wszystko pożera podświadomość w każdej nanosekundzie istnienia, aż w końcu napęczniała i uwrażliwiona psychika próbuje się uwolnić sama od siebie, tworząc sztukę. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|