Pierwszy raz zapaliłeś i tak Tak ci oczy wyszły na orbitę Przecież cię wykończy rak Dobrze, lepiej zarwać se kobitę
Ref.: Palisz marsa albo lorda Byleby zapchana morda Albatrosy też nie marne Byleby nie popularne Po marlboro sięgasz skoro I camele, lecz niewiele Dobra będzie też i mewa Jak potrzeba, to potrzeba
Co dzień palisz paczkę albo dwie I na resztę patrzysz jakoś krzywo Znowu pytasz: palić albo nie? Może lepiej strzelić sobie piwo
Ref.: Palisz marsa albo lorda Byleby zapchana morda Albatrosy też nie marne Byleby nie popularne Po marlboro sięgasz skoro I camele, lecz niewiele Dobra będzie też i mewa Jak potrzeba, to potrzeba
Nie ma fajek, czachodymów brak Trzeba chyba będzie palić siano Jak kupujesz, to kartony dwa Przecież musi zostać coś na rano
Ref.: Palisz marsa albo lorda Byleby zapchana morda Albatrosy też nie marne Byleby nie popularne Po marlboro sięgasz skoro I camele, lecz niewiele Dobra będzie też i mewa Jak potrzeba, to potrzebaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.