Kiedy to się wreszcie skończy? Kiedy wyluzuje? Ten świat nas dzieli, a nie łączy, psychikę marnuje, myśląc ciągle o tym hajsie,nie masz czasu na więcej, prędzej może się skończyć, żyjąc ciągle pod napięciem, daje z siebie wszystko, mimo to kręcę się w kółko, policja, adwokaci, wiesz ze łatwo jest wpaść w gówno, od ciebie zależny czy wyjdziesz z tego z twarzą, więzienie nie zabija, niszczy to, o czym marzysz, rodzimy się, by umrzeć, gdzieś w środku pożyć, unosić głowę dumnie, za nic się nie podłożyć, trzeba pokonać własne schody, zajść na sam szczyt, atak, obrona, wiesz, że to czasem wystarczy, na tarczy czas nie ubłaganie płynie, nie stanie, złość rośnie w nas, najgorsze oczekiwanie, nad głową szybuje symbol wolności, biały gołąb, tak jak wczoraj życie to bledne koło.
Chociaż nie mam nic mam wszystko, choć mam wszystko nie mam nic, urodziłam się, by walczyć sama będę kim chce być, czasem bywam zbyt pokorna, czasem walczyć nie mam sił, i blednę koło się zamyka gdy pozostawię proch i pył.
Świat za mnie nie daje nic, możesz dorobić się garba, bez narzędzi jest ciężko, bo życie to warsztat, na każdym kroku awaria, niejeden skończy jak wariat, psychiki nie wymienisz, przecież to nie antykwariat, głowa to nie hard drive, nie ogarniesz formata, wspomnienia to nie stert plików, dotkliwa strata, przy pierwszej okazji kusi szatan, chce wyjść na swoje, obok uciekają na maraton, gdzie ciągle stoję, wiesz jak jest, z problemami ciągła walka, żeby zapomnieć pomaga ci pól litra,
Zawsze może coś pęknąć, zatrzymasz się i załamiesz, ogarnij to, bo przyjdzie zdechnąć nam tu w tym chłamie, chętnie pierwszy rzucę kamień gdy ktoś stanie oporem, to boli jak sól na ranie, zrozumiałem to w porę, nad głową szybuje symbol wolności, biały gołąb, tak jak wczoraj życie to bledne koło.
Chociaż nie mam nic mam wszystko, choć mam wszystko nie mam nic, urodziłam się, by walczyć sama będę kim chce być, czasem bywam zbyt pokorna, czasem walczyć nie mam sil i blednę koło się zamyka gdy pozostawię proch i pyl. Chociaż nie mam nic mam wszystko, choć mam wszystko nie mam nic, urodziłam się, by walczyć sama będę kim chce być, czasem bywam zbyt pokorna, czasem walczyć nie mam sił, i blednę koło się zamyka gdy pozostawię proch i pył. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|