Milczą anioły, nie chcą już patrzeć i skrzydła ich nie chcą jeść, a my w tym szaleństwie gdzieś tak pogubieni, nurtem niesieni. Szepczą demony, wciąż namawiają. Nie umiem obronić się. Znowu szukam drogi swej. Tylko przy tobie wiem, że to zrobię dziś.
Ucieknijmy stąd. Zrobimy wszystkim na złość. Nie zgaśnie płomień w nas Mam już dość, więc chwyć moją dłoń, już nie dogonią nas. Ucieknijmy stąd. Zrobimy wszystkim na złość. Nie zgaśnie płomień w nas Mam już dość, więc chwyć moją dłoń, chwyć moją dłoń.
Umilkły demony, ty jesteś obok i wszystko już proste jest. Pojedziemy byle gdzie tylko z tobą tą naszą drogą. Śpiewają anioły i jeśli zechcesz, na skrzydłach nas będą nieść. Kiedy czegoś bardzo chcesz, jeśli marzysz, to wszystko zdarzy się dziś.
Ucieknijmy stąd. Zrobimy wszystkim na złość. Nie zgaśnie płomień w nas Mam już dość, więc chwyć moją dłoń, już nie dogonią nas. Ucieknijmy stąd. Zrobimy wszystkim na złość. Nie zgaśnie płomień w nas Mam już dość, więc chwyć moją dłoń, chwyć moją dłoń.
Omijamy się, ukrywamy gdzieś, ciągle w biegu czas nas goni. Nie trać więcej chwil, tu i teraz żyj, za siebie nie oglądaj się.
Ucieknijmy stąd. Zrobimy wszystkim na złość. Nie zgaśnie płomień w nas Mam już dość, więc chwyć moją dłoń, już nie dogonią nas. Ucieknijmy stąd. Zrobimy wszystkim na złość. Nie zgaśnie płomień w nas Mam już dość, więc chwyć moją dłoń, chwyć moją dłoń.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.