Ciągle ktoś rani wbija komuś igły w serce Jeszcze nie dawno trzymali się razem za ręce Mieli swoje szczęscie które tak szybko znikło Nikt do dzisiaj nie wie czemu tak to wyszło Byli razem blisko lecz miłość u nich wygasła Czy może być wieczna powiedz jaka jest prawda Czy to jest standard że musi się cos kończyć Może faktycznie ten świat musi być szorstki Kończy się noc po raz kolejny nie zasnę Wpatrzony w szybę rozmyślam sam na miastem Serce nie jest warte ciągłego załamania W głębi nadal wiara na duszy nadal rana Co to jest miłość? Może jednak nie istnieje Na razie się chwieję no i czuję nie wiele Fałszywe złudzenie czas wszystko pokaże Mimo różnych zdarzeń ja nadal marzę Ludzie mi mówili: „Nie masz już na co liczyć” Liczę sam na siebie, wiem nie jestem nikim Los nienawidzi chyba dawać drugiej szansy Liczy na upadki-każe nieustannie walczyćTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.