1. Na odstawianie na później jest TomB za stary, to jest ta chwila, gdy trzeba złapać los za bary. Mój wodospad trosk jest większy od Niagary, a mój Anioł Stróż nie jest zbytnio rozgadany, ale cóż. Nie dziecko, na to jestem za młody, mam wodospad trosk, a nie chcę lać wody. Wiem, że trud życia niekoniecznie nam szkodzi, przecież TomB'a skreślili zanim się jeszcze narodził. Nie ma sytuacji bez wyjścia, jak myślisz, że go nie ma to pewnie jest trzysta. Ludzie robią kłopoty o to, że masz kłopoty, dzięki temu co noc się uczę jak jebać kłopoty. Pierdolić kłopoty, wbijam chuja, a kultura - pizdy, ktoś umiera z głodu, ktoś pali hajs i wrzuca na YouTube'a film. Padam po to by wstać jak gnoje co w nogę grają w lato, mimo, że inni wciąż padają jak gole na Old Trafford.
2. Kiedyś myślałem, że kwit na mnie spadnie z nieba, teraz już wiem, że kwit nam nie spadnie z nieba. Że zawsze trzeba gnać i nie zwlekać, bo jak jakiś czas przeczekasz, to się znowu zacznie jebać. Wiem, że mogę skończyć jak ta cała klientela, którzy mają jedno wyjście - mianowicie wszyć esperal. Wiem, że jak na tydzień popłynę w melanż, to na głowie mam spraw tyle, że nie widzę nieba. I ciągle w biegu, gdzie my biegniemy? wyścigi straceńców, sztafety bez mety. Nie mogę ugasić potrzeby vendetty, nic nie zatrzyma strumieni tej rzeki. Może jutro znowu dostaniemy zastrzyk problemów, ale trzymamy się w ryzach jak kartki papieru. Ja i moi ludzie, tu wszyscy po przejściach, w szkole życia zostaliśmy po lekcjach.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.