Uczynimy chaos w głowach wam Fasady prawdy zrodzą bluff i fałsz Zgubicie sens i cel dla waszych dusz Szyderstwem zabijając piękno ich
I tak Zostanie tylko bełkot pustych świąt I tak Głupota wdzieje dostojeństwo form
Nienawiść Żydów będzie cnotą wam Ubraną w ornat psychopaty słów Żywego Boga wypędzicie z serc Ufając magii krzyży ze ścian
I tak Niepewność będzie wciąż zakłócać sen I tak Kpina będzie wciąż maskować ją
Zgubicie wiedzę, czym kochanie jest Wzajemnie namiastkami tucząc się A pseudoradość na użytek mas W samotnych łzach rozpuści się
I tak Zostanie tylko mechaniczny seks I tak Wypitych flaszek coraz dłuższy rząd
Uczynimy obłęd w głowach wam Będziecie chcieli coraz więcej mieć Lecz nocnych ulic was zniewoli strach Choć to przecież chrześcijański kraj
Uczynimy obłęd w duszach wam Będziecie roić wciąż mistyczne sny Układy gwiazd zawładną każdym dniem Choć to przecież chrześcijański kraj
Uczynimy obłęd w głowach wam Będziecie chcieli coraz więcej mieć Lecz nocnych ulic was zniewoli strach Choć to przecież chrześcijański kraj
Uczynimy obłęd w duszach wam Będziecie roić wciąż mistyczne sny...Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.