Żądny przygód, super bajd, ekstremalnych tortur fan – w kinie pragniesz znaleźć raj, w dziki ruszyć tan.
Znów o wojnie dziwny film... Zabijanie – fajna rzecz. Chciałbyś supermanem być, super siłę mieć.
Wychowany jak we śnie – cicho tak i dobrze tak... Choć pacyfa wrzeszczy – Nie! – wciąż ruletka trwa.
Ref. Na ekranie twardy szwej, anioł zemsty w morzu krwi... W pląs beztroski wpadła śmierć. W epicentrum – ty
W epicentrum – ty
Twarde mięśnie, sama stal; obojętny, tępy wzrok; słodki zwyciężania czar – to jest właśnie to.
Kiedy wchodzisz w ślepy tłum, giną słowa:” miłość”, „Bóg”... Naprzeciwko pał i gum w transie zrywasz bruk...
Tu znajdujesz własny film. Tu odżywa twoje „ja”. To twój wymarzony ring – nienawiści czas.
Ref. Na ekranie twardy szwej, anioł zemsty w morzu krwi... W pląs beztroski wpadła śmierć. W epicentrum – ty
W epicentrum – ty
Ref. Na ekranie twardy szwej, anioł zemsty w morzu krwi... W pląs beztroski wpadła śmierć. W epicentrum – ty
W epicentrum – ty Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|