Papieros w ustach kopci się Oczy czerwone, lico blade Chciałby już pójść, lecz nie wie gdzie Więc chyba jednak tu zostanie
Wypije piątą setkę, może śledzia zje Może poderwie jakąś lalę Wygłosi jakąś mowę bełkotliwym głosem Znów się zaciągnie papierosem
Z głośników leci smutny jazz W kącie ktoś udowadnia prawdę Za oknem głośno szczeka pies Młodzi przy barze palą trawę
Barmanka sprząta kufle i przeciera stołu Facet zatoczył się i padł A zakochana para pieści się pod stołem Tak by nie widział tego świat
Sen szczypie w oczy, ale gdzie tu iść Świat po północy trochę straszny W domu z kolacją już nie czeka nikt, więc chyba jednak tu zostanie
Wieczór w przydrożnym barze trwa od lat Sposób na walkę z samotnością Gdy nie ma bliskich ludzi, wódki smak Dziwnie kojarzy się z miłościąTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.