Z koronki tych ulic Wydziergaj mi sweter Będę go nosić ciągle Całymi dniami Przechodząc przez miasto obok setek kamienic Karmiąc się ich ornamentami Zbierając ostatnie krople z włosów Wypatrując świateł w werandach Malowanych na kolor obłoków Będę iść przez Sopot na palcach Żeby nikogo nie zbudzić
Osłonię się od morskiego wiatru Swetrem dzierganym z tych ulic Będę iść przez Sopot na palcach Żeby nikogo nie zbudzić Osłonię się od morskiego wiatru Swetrem dzierganym z tych ulic Będę iść przez Sopot na palcach Żeby nikogo nie zbudzić
Z koronki tych ulic wydziergaj mi sweter Będę go nosić ciągle Całymi dniami Przechodząc przez miasto obok setek kamienic Karmiąc się ich ornamentami Zbierając ostatnie krople z włosów Wypatrując świateł w werandach Malowanych na kolor obłoków Będę iść przez Sopot na palcach Żeby nikogo nie zbudzić
Osłonię się od morskiego wiatru Swetrem dzierganym z tych ulic Będę iść przez Sopot na palcach Żeby nikogo nie zbudzić Osłonię się od morskiego wiatru Swetrem dzierganym z tych ulic Będę iść przez Sopot na palcach Żeby nikogo nie zbudzićTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.