W małym miasteczku, gdzie na bruku ulic, Jeszcze wczoraj się potknął kary koń, Do murów kamienicy się przytulił, Zmęczony życiem parterowy dom, Drewniane schody, brudne okiennice, Stary fortepian fałszywie dzisiaj gra, Z zielonych okien żona patrzy na ulice, A na latarniach odpoczywa Pani Mgła.
W małym miasteczku nie ma domu schadzek, A miłość gdzieś ukradkiem spełnia się, Pustą ulicą, ciemną nocą Cię prowadzę, Nawet złodzieje gdzieś pochowali się, Jak spotkać kogoś w takim mieście, Gdy mój parasol za duży ciągle jest? Latarnie gasną tutaj nazbyt wcześnie, Gasną bowiem na butelki dnie.
W małym miasteczku taksówki stoją w bramie, I tylko stąd możesz pojechać w wielki świat, Zostawić w mieście starą, głupią pamięć, Niech ją do snu kołysze Pani Mgła, Zostawić życie w małym mieście, Stary, zmęczony parterowy dom, Do domu schadzek chodzić jest za wcześnie, A przecież w mieście jeszcze nie ma go.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.