Jesteś bitwą moją nieskończoną W której ciągle o przyczółek walczę Jesteś drzwiami które otworzyłem A potem przycięły mi palce
Jesteś kartką z kalendarza Zagubiona gdzieś pomiędzy szufladami I ulicą na której co dzień Uciekałem między latarniami
Jesteś kartką z kalendarza Zagubiona gdzieś pomiędzy szufladami I ulicą na której co dzień Uciekałem między latarniami
Jesteś mgłą ogromną niezmierzoną Ciszą w huku i łoskotem w ciszy Jeteś piórem i wyblakłą kartką Którym i na której dzisiaj piszę, że...
Jesteś kartką z kalendarza Zagubiona gdzieś pomiędzy szufladami I ulicą na której co dzień Uciekałem między latarniami
Przyszłaś do mnie a ja nie spostrzegłem Dzisiaj tylko mogę mówić byłaś Nie wiem czy na jawie wzięłaś mnie z rękę Czy jak wszystko ty się tylko śniłaś
Że jesteś kartką z kalendarza Zagubiona gdzieś pomiędzy szufladami I ulicą na której co dzień Uciekałem między latarniami
Że jesteś kartką z kalendarza Zagubiona gdzieś pomiędzy szufladami I ulicą na której co dzień Uciekałem między latarniamiTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.