Dobry w świecie Bóg najlepiej wie, Że nie życzę ludziom wcale źle, Lecz bez martwych waszych ciał, Sam bym z głodu rychło zmarł, Taki już grabarza los.
Mówi mi: "Kto żyw, bezduszny łotr Od człowieczych trosk masz pełen trzos". A mnie tu zalewa krew, Grzebię ludzi chęciom wbrew Taki już grabarza los.
Nie trwa wiecznie nic, przyznaję, fakt. Trudno się pogodzić z faktem, tak. I powiedzieć sobie wręcz. Cóż to drobiazg - zwykła śmierć.
Gdy z swych żalów łzą chcę upust dać, Bawię kosztem swym cmentarną brać, "Ty zdechlaku!" Kraczą wciąż, "Znów grobową minę masz" Taki już grabarza los.
Nieboszczyku mój, a jeśli Bóg, Twego progu raz przestąpi wróg, Niech się dowie o mych łzach, Gdy nie ciebie sypał piach, Taki już grabarza los.
Nie trwa wiecznie nic, przyznaję, fakt. Trudno się pogodzić z faktem, tak. I powiedzieć sobie wręcz. Cóż to drobiazg - zwykła śmierć.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.