A w niedziela rano, skoro zaświetało siadł na konia pojechał. zaśtukał w okanko, Kasi dziecia płakało
Jek z konika skocuł do łozańka wkrocuł, Kasi dziecia upoziuł. Bzieluchno chustańko, jedwabno wstozańko Kasi dziecia upoziuł. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |