Gdy w upalny letni dzień Pod namiotem poznałem cię, Zaraz zrozumiałem w lot, Że me serce pękło jak kruche szkło. Zachwycałaś wszystkim mnie, Lecz najbardziej zdziwiłem się, Że posiadasz rzadki dar: W twoich dłoniach mięknie najtwardsza stal.
Nikt na świecie nie przytula Tak, jak moja mała Ula.
Ula, Ula, przytul się. (Ula, Ula) Ula, Ula, kocham cię. (Ula, Ula) Właśnie nowy pomysł mam Nigdy więcej nie będę sam Ula, Ula, przytul się. (Ula, Ula) Ula, Ula, kocham cię. (Ula, Ula) Właśnie nowy pomysł mam Nigdy więcej nie będę sam
Słońce, namiot, wolny czas, Tylko na to dzisiaj mnie stać, Lecz gdy kasa wpadnie mi, Do lepszego świata otworzę drzwi. Zaraz wyjedziemy gdzieś, Sami tylko, by spokój mieć. Zamieszkamy razem tam, Zdobywając bilet do raju bram.
Nikt na świecie nie przytula Tak, jak moja mała Ula.
Ula, Ula, przytul się. (Ula, Ula) Ula, Ula, kocham cię. (Ula, Ula) Właśnie nowy pomysł mam Nigdy więcej nie będę sam Ula, Ula, przytul się. (Ula, Ula) Ula, Ula, kocham cię. (Ula, Ula) Właśnie nowy pomysł mam Nigdy więcej nie będę sam
Ula, Ula, przytul się. (Ula, Ula) Ula, Ula, kocham cię. (Ula, Ula) Właśnie nowy pomysł mam Nigdy więcej nie będę sam Ula, Ula, przytul się. (Ula, Ula) Ula, Ula, kocham cię. (Ula, Ula) Właśnie nowy pomysł mam Nigdy więcej nie będę samTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.