Uliczny zgiełk, tysiące głów, pod ścianą człowiek spał Wyciągał doń po pomoc dłoń, lecz tłum się tylko śmiał A obok tuż, łykając kurz, spaliny głośnych aut Narkoman znów na głodzie był i działkę łyknąć chciał Przecznicę w bok budynek stał, kasynem ktoś go zwał I kilku gości było w nim, a przy nich wielki szmal Taki wielki... taki wielki... taki wielki szmal
Ref.: Właśnie tak wygląda nasze polskie techno Może to jest niebo, a może piekło Właśnie tak wygląda nasze polskie techno Może to jest niebo... (2 x)
Zapadła noc, w mieszkaniach tłok, już ludzie idą spać A ojciec pijany jest, swe dzieci uczy kraść Pod płotem zaś na ziemi śpi cuchnący jakiś gość Z roboty go wylali dziś i życia ma już dość Lecz jutro znów polityk nam wymyśli jakąś rzecz Pogada coś, ukłoni się i będzie tak jak jest Znowu będzie... znowu będzie... będzie tak jak jest
Ref.: Właśnie tak wygląda nasze polskie techno Może to jest niebo, a może piekło Właśnie tak wygląda nasze polskie techno Może to jest niebo... (2 x)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.