Robi reformy pani minister, przygotowała ich całą listę. Hasło ich główne: frontem do mas. Front ten już bokiem wyłazi nam.
Tralala, tralala pani minister rację ma. Pani minister, pani minister, jako minister nie jest zła.
Pani ministra reformy nowe, są bardzo piękne, mądre, celowe. Tak uszczęśliwią kraj nasz i nas, że lepiej weźmy nogi za pas.
Tralala, tralala pani minister rację ma. Pani minister, pani minister, jako minister nie jest zła.
A na pytanie pani o lata, ciężkie więzienie lub praw utrata. Zresztą ustala się ważną rzecz, od lat trzydziestu liczymy wstecz.
Tralala, tralala pani minister rację ma. Pani minister, pani minister, jako minister nie jest zła.
Z przyczyn moralnych i gospodarczych mężom do szczęścia niech dom wystarczy. Trzy "P" do tego można im dać, trzy "P" to znaczy: płać, płać, płać.
Tralala, tralala pani minister rację ma. Pani minister, pani minister, jako minister nie jest zła.
Mówią: kobiety, mówią: płeć słaba, mówią z przekąsem: po prostu baba. Lecz starczy baby lub kilku bab, żeby się poddał najtęższy drab.
Tralala, tralala trudno panowie, chapeau bas! Górą kobieta, tyłem kobieta, zawsze kobieta rację ma.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.