STARE SCHODY PRZEGNIŁE WILGOCIĄ ŚCIANY W SIENI LEŻĄ NIE ODKURZONE DYWANY SIWY CZŁOWIEK SNUJE SIĘ W KUCHNI I PŁACZE NAD TYM CHORYM ZEPSUTYM DO KOŃCA ŚWIATEM.
MAŁY STARZEC WSPOMINA MINIONE DZIEJE KIEDY LUDZIE DAŻYLI MIŁOŚCIĄ SIEBIE ŁZY SIĘ KRĘCĄ W OCZACH ZMĘCZONYCH TYM ŻYCIEM NIE WIE CZY JE ZNOWU OTWORZY O ŚWICIE.
STARY CZŁOWIEK POWIEŚĆ SWĄ CICHO JUŻ KOŃCZY PŁACZĄ ŚCIANY PŁACZE DOM DYMEM PACHNĄCY SIWY MĘDRZEC WZROKIEM WCIĄŻ WODZI PO NIEBIE WIE, ŻE WKRÓTCE NAGRODE SWOJĄ ODBIERZE.
STARY DZIADEK ODSZEDŁ DZIŚ RANO DO NIEBA TAM GDZIE NIE MA BÓLU, CHOROBY, CIERPIENIA POWIEŚĆ SWOJĄ SKOŃCZYŁ NAJLEPIEJ JAK UMIAŁ DAŁ NAM WZORCE BY NIKT Z NAS SIĘ W ŻYCIU NIE TUŁAŁ.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.