Dzielę straty na równo, zobacz to gówno Coś poszło nie tak no więc się mówi trudno Nie wiem kiedy nie wiem jak długo tak Ciągle w ustach mam smak Rozpierdoliło się wszystko lecz nie wiem jak Jak mam opowiedzieć wszystkim ludziom Że zarabiali tak że w ogóle przy tym się nie trudzą Nastawieni na sukces, po trupach do celu Wybiło się kilku, ale kosztem wielu
Pierwszą zwrotę w swoim życiu, Napisałem po zażyciu, buch do płuc, trzy, dwa wypuść, oczy spadły mi na Twój biust Ej ziomek to jest zbyt kolorowe Ten percocet z molly daje mi obrazy, Mieli szczękę no i głowę Zaczynamy tak jak zawsze, niby nie wiem niby nie chce, ale mordo przecież znasz mnie
te mieszanki wybuchowe SKR SKRRT powoli tracę wymowę
Powoli, powoli wchodzi mi MOLLY Powoli, polowi, mieli głowę tak, to jest MOLLY a jak!
Ciężkie powieki, po co Ci leki? tu nie ma apteki, jak już musisz to weź to co Ci zostały z dyskoteki To nasz czas bezpieki, lecą TNDPY Nie zostawiaj bez opieki, nie zostawiaj typa kiedy lecą mu powieki
Beegoz, tu zamieszam Bez majka wjeżdżam Ja dopiero sierżant Z paskiem na mych belkach Na macbooku starym Robie czary mary Garageband odpalił Ty pobite gary Wielkie gibony jaramy, a jak Twoja porażka, taki mam smak Emerytura, dla Ciebie to znak Zapamiętaj słowa me TNDP SQAD Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|