To właśnie ten wieczór dziś obudzę emocje. I boję się życia boję się ze znów mnie kopnie. Zawsze piszę szczerze tak było jest będzie ale dziś jak nigdy wcześniej otworze to zimne serce. Pamiętasz jak mówiłem że nie chcę iśc bez Ciebie że kocham Cię jak kretyn i z Tobą jest mi najlepiej. Zawsze mówiłem prawde czułem ze kroczę tędy a Ty tak bez słowa wjebałaś mi kosę w plecy. Nie jestem z plastiku bo też mam uczucia.Często gram skurwiela życie mnie do tego zmusza. Zawsze byłem przyjemny dziś raczej nie potrafię. I gdy zabrakło Ciebie to miejsce wypełnił papier. Płakałem jak baba dziś nie wiem co to znaczy. Lałem w szyję, ćpałem bo świat stawał sie martwy. Dziś oglądam gwiazdy niesety w samotności a sama przecież mówiłaś ze nic nas nie rozłaczy.
I pragnę zawrócić czas by zatrzymac wskazówkę. Byśmy się zatrzymali w tym jednym pogodnym(?) punkcie Serce szepcze kochaj rozum mówi znienawidź dziś po raz kolejny nie panuję nad emocjami. Chciałaś mnie zostawić a ja bałem się straty mówiłaś że bedziesz a spisałaś nas na straty.
Rano otwieram oczy patrzę na zegarek minął rok od rozstania a zapomnieć nie potrafię. Kiedyś Cię zobaczę powiem Ci że tęsknię a kiedy spojrzysz mi w oczy napewno coś we mnie pęknie. To nie tak że jestem słaby te słowa nie są prawdą.Ale mam czuły punkt a Ty znasz go za bardzo. Było Ci źle przy mnie dawałem co tylko mogłem i w przeciwieństwie do Ciebie dziś nie patrzę na to kątem. Głęboko w środku się cieszę cieszę że jesteś szczęśliwa. Mieliśmy wiele planów życie dom rodzina. Dziękuję że tu byłaś dawałaś mi piękne chwile póżniej zabrałaś wszystko a za to Cię nienawidzę Bardzo głośno krzyczę kiedyś wrzask tuliłem(?) w sobie to wszystko dla Ciebie i wiesz teraz coś Ci powiem. Nigdy nie zaufam nigdy nie bedziesz przymnie a ja nigdy w życiu nie pokocham żadnej innej.
I pragnę zawrócić czas by zatrzymac wskazówkę. Byśmy się zatrzymali w tym jednym pogodnym(?) punkcie Serce szepcze kochaj rozum mówi znienawidź dziś po raz kolejny nie panuję nad emocjami. Chciałaś mnie zostawić a ja bałem się straty mówiłaś że bedziesz a spisałaś nas na straty.
Papieros dogasa wspomnienia dalej płoną i właśnie przez nie nie radzę sobie ze sobą. Wiem ze nie rozumiesz nie chcesz wiedzieć co czuję. A ja o tym napiszę bo dziś tego potrzebuję. Nie obchodzi mnie co mówisz wiem że tego słuchasz. Nawet nie wiesz jaki to ból gdy umierają uczucia. Nienawidzę świata zrzucam na niego wine ale przynajmniej teraz nie topię rozpaczy w płynie. To dla Ciebie żyłem dziś chcę ale nie mogę bo dasz mi nadzieję po czasie powiesz odchodzę. I tego się boję boję się najbardziej bo najgorzej jest stracić wszystko to co było ważne.
I pragnę zawrócić czas by zatrzymac wskazówkę. Byśmy się zatrzymali w tym jednym pogodnym(?) punkcie Serce szepcze kochaj rozum mówi znienawidź dziś po raz kolejny nie panuję nad emocjami. Chciałaś mnie zostawić a ja bałem się straty mówiłaś że bedziesz a spisałaś nas na straty.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.