Mówili mi, żebym przyszedł na tą bibę że będzie coś więcej niż zarzygany kibel. Będzie łycha i dupy z colą czy jakoś tak, rzucili imieniem panny, pytali czy ja ją znam. Ale kto to? Siostra typa z bloku? Spoko, na bibie pyta mnie co słychać, spokój. Kminie szybko, chyba łycha mi stygnie, jeśli to sen, obudź mnie niechaj zniknie. Poszła po drina tylko do kuchni, nara ja myślałem tylko jak powiedzieć jej, że spadam. Wróciła szybko, chciała pić z mojej szklanki, spytałem w końcu, czy ma ładne koleżanki. Znów zagadała rzucając jakiś stek bzdur, usiadła w oknie, chyba chciała mnie wkurwić. Krzyczała czemu ja nie umiem latać, sprawdziłem to Wypchnąłem ją przez okno na beton, Jezu zabiłem ją.
Szła ulicą i mówiła ze mnie kocha, i ze jak nie strzele sobie foty z nią to strzeli focha w sumie była miła dla oka, dziewczyno nie kochasz mnie beka, to tylko wokal złapała mnie za rękę prawie bym upadł śpiewała, kołysz się ze mną pijana w trupa za późno by uciec, ty nie każ umierać chuj w to, idę przecież czeka mnie melanż była uparta jak ludzie z call centre wbiłem jej nóż w plecy, choć miała fajna ofertę teraz była cicha i martwa za to i wiesz, ze nie zrobiłem tego jak amator mówiłem leż mała, puściłem włosy teraz już wiesz czemu miałem jej dosyć wytarłem ręce i poszedłem pic gdzieś a ty nie mogłaś tam być, wiesz
spotkałem ja na światłach, mówiła cześć kolego to było tam gdzieś kurwa na Piłsudskiego mówiła znam cie, halo co się stało? nagle wszyscy mnie znają i na nerwach graja panie doktorze pomyślałem zwróć piguły mi ta panna chce żyć muszę być czuły dziś mówiła bym poszedł, ze mieszka tam, ja nie wiem ale gdy spytała o siedziała w oknie przeszła samą siebie krótkie ciecie od cycków w dol, do siebie krzyk mordo a idź ty w chuj znowu zrobiłem to, to jakaś kpina miałem zmienić się, ale ten we mnie nie wytrzymał poszedłem dalej, wnerwiony strasznie idzie inna panna, no kurwa nie mów ze tez znasz mnie krzyknęła zaczekaj na mnie, chce tylko podpis zabiłem ja gdy powiedziała mi ze jestem słodki, coTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.