Dopóki bije mi serce - nie odpuszczę x3 Jedyny gość, z którym tu walczę to ten w lustrze Dopóki bije mi serce - nie odpuszczę x3 Jedyny gość, z którym tu walczę to ten w lustrze
Każdego dnia się uczę jak Kalu, dorabiam sobie klucze do raju mógłbym stąd uciec nazajutrz, nie jestem tchórzem, (nie) w kraju, gdzie rap jest wszędzie jak epidemia, co drugi zostanie bez imienia ich poziom jak flow, wciąż się nie zmienia, wierz mi - takich jak ja tu nie ma to miasto mnie kocha i nienawidzi, czasem strzela focha i nieraz szydzi Dla swojego miasta być chcę jak Biggie, bo wiedzą że dla mnie tu nie ma ligi Jak nie chcę tu mówić o rapie, to mówią, bym nie był już taki skromny, spoko Jak mówię o rapie i pewności siebie, to mówią że dupę już mam za wysoko o co chodzi, po co podziw wzbudzać mam czymś innym? Robię muzykę, tylko tyle, ty zamknij ryj Jak będę żył z rapu, to co to zmieni? Na chuj komuś zaglądać do kieszeni? najważniejsze to łapać tlen i to że słuchacz mnie ceni nie oddałem się nikomu, zanim powiesz się zastanów czasem grałem po kryjomu, gdy wokół stado baranów i krzyczałem "rapie pomóż", nie wejdę do tego chłamu nie chcę dzielić z Tobą domu jak kluby z Mediolanu
Dopóki bije mi serce - nie odpuszczę x3 Jedyny gość, z którym tu walczę to ten w lustrze Dopóki bije mi serce - nie odpuszczę x3 Jedyny gość, z którym tu walczę to ten w lustrze
Z każdym słuchaczem spotkam się serio, dziękując za to, że jest tu ze mną on mi nie musi tu za nic dziękować, daję tu słowo, pojadę tam do Was po co wciąz walczycie ze sobą, nie do pojęcia jak picie z głową ja wiem doskonale jak mi idzie, no bo słuchaczu, chcę Ciebie na szczycie mieć obok buduję ściany dookoła, nigdy kurwa pomiędzy nami choć świat chce konfliktow, woła nas do tego, żeby ranić nie chcę już więcej myśleć o tym, dlaczego nie może być dobrze, wiesz? To dla mnie i Ciebie coś więcej niż zwroty wiesz już, przejadę wzdłuż i wszerz kraj, który pragnie muzyki, mam jej dla niego kilogram i nawet jeżeli dla małej publiki, to i tak tu zawsze na 100% to gram bo dla mnie to znaczy coś, i trudno mi jest wytłumaczyć to, że serce bije mi mocniej na scenie, zenitu sięgają emocji i nie zmienię tu podejścia, poodwiedzam Wasze miasta i nigdy już nie powiem, że to tylko pasja Basta!
Dopóki bije mi serce - nie odpuszczę x3 Jedyny gość, z którym tu walczę to ten w lustrze Dopóki bije mi serce - nie odpuszczę x3 Jedyny gość, z którym tu walczę to ten w lustrzeTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.