Ej… Tu na dworcu więcej bezdomnych niż pasażerów, Świat nie daje pożyć, bo tak wielu przerósł, Ja wołam znowu do kogoś w kogo wątpię, To dowód, że w głowie umiera mi rozsądek, I błądzę, lecz skąd wiesz, że się nie pozbieram, Może dziś mam problem, lecz jeszcze nie umieram, Najgorszą rzeczą jest skreślać na starcie ludzi, którzy potrafią do celu dążą uparcie, Parę spraw zawaliłem, kiedy chodziło o prestiż, Kilka marzeń padło jak Janek Wiśniewski, Kilka razu krzyczałem, że coś się pieprzy i że świat jest jak pokój, czasem trzeba go przewietrzyć, Tracę głowę wprost proporcjonalnie do floty, I… gubię drogę, a pytają co mi po tym, I… mają pretensję, że ciągle tak to zostawiam, Lecz kiedy mam pić z umiarem ten się nie zjawia.
Miłość jest jak 2Pac, wierzmy, że wciąż żyje, Choć czasem zdarza się upaść, zatracić głowę i szyje, Czemu tyle fajnych dziewuch ciągle leci na idiotów w dobrych furach, Ty weź sobie zanotuj… Ja… ciągle żyje z wartościami o których wielu zapomniało, bo stwierdzili, że to bzdury, Świat zaczyna przypominać truman show, Patrz, ciągle przegina, ja go nie kumam, bo… Rzuca nas na stos razem z takimi, powiedz… Czy sam mianowałbyś ich równymi sobie? Dziś pojęcie człowiek pisane jest ludzką krwią, A my nie szukamy w sobie przyczyn tego, ziom… My wierzymy, że zło nas otacza istotnie, A my jesteśmy tak odporni, że nigdy nas nie dotknie, Sam myślę, ile jeszcze takich ludzi spotkam, bo każdego z nich zawiść zjada od środka.
Często traciłem wiele w oczach mojej rodzicielki, Przeklinałem pod nosem, pozbawiony granic wszelkich, Lecz zawsze kiedy miałem problem była ze mną, Oddałbym za nią życie, gdybym mógł, wiem na pewno, Lecz patrzę na rówieśników, nastolatki, wielu z nich nie ma szacunku dla matki, Ktoś uderzy ojca w twarz, dla Was to okropne, Mój od pięciu lat rozmawia ze Świętym Piotrem, Sprawiedliwość zmarła w samotności przed laty, Ale nikt nie zdaje się odczuwać tej straty, Nie kumam tego, wiem, nie tylko ja, ale… W wielu ludziach odwagę zwyciężył strach, Kolejne łzy, zniszczony u podstaw, Cóż jestem jednym z tych który nie sprostał, Na co dzień żyję marzeniami, pamiętasz? A w głowie mam ich jeden pieprzony cmentarz.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.