Ciągle nawijam póki jestem i będę , Mam wylane na to co było i będzie, Wiem, że tu jesteś i nadal tu będziesz, Zostawiam przeszłość , teraz w teraźniejszości pędzę, Kolejna zwrotkę z miłości Tobie nakręcę , kochałem kocham i kochać Ciebie będę To pasja bez wad wiec chwyćmy się za ręce Prawdziwe uczucie , pierdole nie wierze już w szczęście, Wciąż napotykając się na życiowa pętle, ej przecież zakręty w miłości to bezsens, Wiesz ze drogi do serca są bardzo, bardzo kręte, Nie odejdę, bo opijam się do ciebie sentymentem Kieruje się sercem , nie dzikim popędem Chce być jedynym , a nie kolejnym klientem Wiem, ze zdrada to moda, lecz nie chce być trendem Natrętem , który ginie z poważnym, gówna wartym błędem To pewne ,bo miłość to silny narkotyk. Uzależnia następny bardzo bolesny dotyk To ploty chce abyś była moją kolejną Moja serce, Twoja dusza stworzą w tym związku jedność, wiesz Mam pewność , zakochałem się nad życie Chciałbym udowodnić to teraz na tym skromnym beacie i Na szczycie Znaleźć osobę którą pragnę Kolejna kartka zapisana , wiesz jesteś moim skarbem Nie chciałem a mogłem zejść na ten tor wcześniej, Nie liczę się z tym co było i będzie , ej W życiu nie omijam żadnych sukcesu ścieżek, Jesteś moją pasją i pewnie jeszcze długo nią będziesz Z moim patentem , wejdę na kolejna pętle Na razie jesteś jedyna , za innymi się nie kręcę Mam ręce i długopis wiec koloruje Twoja tęcze Jesteś jedyna kobieta , przy której mogę klęczeć, wiesz Napajasz moja dusze , ja krzyczę optymizmem , To nie biznes, romans lekko przepełniony wandalizmem Atak serca nazywany kataklizmem Powiem tak , ze czasami czasu brak Ale gdy jest dobry trak , to znak Coś powstanie, Omijam spanie, czy poranne wstawanie Pisemna spowiedź już chyba mam manie wiesz Bo kiedy pracuje to nie myślę o niczym innym Jaki wers , co tu wstawić bez braku poczucia winy Nie wpadam na miny , bo robie to co kocham To tak jakby poeta przed swoimi wierszami się chował To delikatny towar , więc obchodzę się z szacunkiem Z szacunkiem do Ciebie , bez zostawiania na później, bez zostawiania na później moja.. moja „muzo „ do natchnień. Nie chciałem a mogłem zejść na ten tor wcześniej, Nie liczę się z tym co było i będzie , ej W życiu nie omijam żadnych sukcesu ścieżek, Jesteś moja pasja i pewnie jeszcze długo nią będziesz Bo Cię kocham . Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|