Tutaj nigdy się nie czułem u siebie Tutaj każdy każdego się boi Modli się do Boga na niebie I umiera w piekle paranoi
A ja chodzę, chodzę, chodzę po mieście Czekam kiedy się to skończy nareszcie Chodzę, chodzę ulicami miasta A to narasta i narasta
Tutaj każdy chce się bić Tutaj nikt nie umie zwyciężać Nie wiadomo jak żyć Kiedy się niesie taki ciężar
Chodzę, chodzę, chodzę po mieście Czekam kiedy się to skończy nareszcie Chodzę, chodzę ulicami miasta A to narasta i narasta
Tutaj nigdy się nie czułem u siebie Tutaj każdy każdego się boi Modli się do Boga na niebie I umiera w piekle paranoi
Chodzę, chodzę, chodzę po mieści Czekam kiedy się to skończy nareszcie Chodzę, chodzę ulicami miasta A to narasta i narasta
Tutaj każdy chce się bić Tutaj nikt nie umie zwyciężać Nie wiadomo po co żyć Kiedy się niesie taki ciężar
Chodzę, chodzę, chodzę po mieście Czekam kiedy się to skończy nareszcie Chodzę, chodzę ulicami miasta A to narasta i narastaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.