To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami (rezydenci ławek, schodowych klatek, ziom)
To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami (a podwórko to nasz drugi dom)
Podwórko, zabłądzić, zaczumić tu nie trudno za rogiem pokus czyha problemów mnóstwo plus to, że można przyciąć na boku nie pucując się, stojąc z boku przebiegle działać jak lis po zmroku studenciak nie bądź w szoku dotrzymasz kroku G.O.Cła.W. wątpię, nie urodziłem się wczoraj mam tutaj wszystko w małym palcu reguły gry, blokowiska zasady zalety-wady, że na ulicy w każdej okolicy nominały, tylko i wyłącznie hajs się liczy banknot drogę ci wytyczy nie wierzysz mi w tym sęk tkwi, otworzy każde drzwi niech cię to nie dziwi w tych dzisiejszych czasach to klucz do sukcesu marginesu jak odwieczne prawo pięści każdy tak twierdzi w tej potyczce ktoś polegnie ktoś zwycięży
To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami (rezydenci ławek, schodowych klatek, ziom) [tylko tekstyhh.pl] To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami (a podwórko to nasz drugi dom)
Oponenci podwórek, ulicy dzieci starych południowo-praskich śmieci w tej części na ostro się kręci hurt detal dilują jak leci niejeden przez to siedzi, pierdzi drugi trzeci rok to tego miejsca urok, podwórko tryb życia szybki gigantyczny rówieśniczy wpływ, używki uliczny instynkt wpojony od kołyski jakże bliski mi podwórkowy styl gry ktoś taki jak ja. ktoś taki jak ty realia znam, na co dzień mam z tym do czynienia to nie jest ziemia obiecana z nieba manna to właśnie tutaj gniją marzenia temat nie do przemilczenia młodość - najwyższa cena do zapłacenia chęć udowodnienia, że na legalu przetrwać też się da
To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami (rezydenci ławek, schodowych klatek, ziom)
To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami (a podwórko to nasz drugi dom)
Podwórko, jeszcze raz krótko jak szybko przyrobić parę złotych roboty jedyna oferta klokerka ciężki kawałek chleba ale gdy nie ma innego zajęcia na ruchy nikt ci nie da a z czegoś żyć trzeba potrzebę rodzi potrzeba tu coś się kupi a tam się sprzeda wie o co biega każdy koleżka naraża się codziennie każdego dnia z towaxem biega bo to w tym fachu zmowa milczenia a kosa dla frajera co podpierdala na mendowni z ucha strzela to wszystko co miałem w tej kwestii do powiedzenia
[x2] To my dzieci ulicy przez podwórko wychowani getto, adoptowani, zwani oponentami Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.