Dobrze wiesz, że jestem chory (no co ty) na punkcie twojej urody, uwielbiam piątkę wieczory (amory we dwoje) ja i ty razem na kanapie szukamy wrażeń nie zawrócisz biegu wydarzeń, wiesz, że jestem draniem zanim zdejmę z ciebie ubranie, puszczę jakieś nagranie ciepłą wodę w wannie (będzie idealnie) Umyje ci plecy i przy tym inne rzeczy, do rzeczy nic tak nie leczy jak twoje ciało doznań seksualnych ciągle mi mało chciałbym żeby to trwało, trwało i trwało
Ciągle mi mało, mało i mało ze swoją panią, mogę to robić (w nocy, w południe rano) Zapach kadzidła i lampka wina, namiętna chwila jak żadna inna, umilasz czas, gdy ze mną igrasz Przy nas wkurwiony sąsiad (nie może kimać) co to celibat? używać, z uciech trzeba korzystać każda kobieta (no i mężczyzna) rację mi przyzna seks to jest przysmak, jak ty i ja, plaża, bezludna wyspa tej nocy dziś nie chcę się wyspać to tam to tu, to tu to tam Będę cię ściskać, smyrać i miziać
Dobrze wiesz, że jestem chory na punkcie twojej urody cynio, buzia, pupa, nóżka, kusisz mnie swoim ciałem jak Adama Ewa zakazany owoc, który zerwał z drzewa
Dobrze wiesz, że jestem chory na punkcie twojej urody kusisz mnie swoim ciałem jak Adama Ewa zakazany owoc, który zerwał z drzewa [tylko tekstyhh.pl] Wieczorem druga runda w sypialni czułe słówka szepczę ci do uszka, w górę idzie bluzka opięta na twoich sutkach, dokładnie tak tej nocy zrobimy to (nie jeden raz) we wszystkich pokojach, krzesłach, stołach w różnych pozach (na prawdę kozak) Zajebiście jest się z tobą kochać tylko ty umiesz sprostać moim wymaganiom z góry dziękuję innym paniom co ci do pięt nawet nie dorastają robią z siebie nie wiadomo co, odpierdalają
Bo tak się składa, na prawilnego każdego pana jak nic innego (kobieta działa) urok jej ciała w ogóle cała, od stóp po szyję od szyi twarz, usta, nóżki i tyłek Te piękne chwile, seks to nie tabu czujesz, że żyjesz, całujesz gryziesz, pieścisz, masujesz napięcie rośnie, ty razem ze mną łóżko i pościel, zdejmij bieliznę (wolniej) po co ten pośpiech czasem leniwie, drugi raz sprośnie jedni po cichu, a drudzy (głośniej) To jak lekarstwo na samo zdrowie Młodszy czy starszy, każdy to wie
Dobrze wiesz, że jestem chory na punkcie twojej urody cynio, buzia, pupa, nóżka, kusisz mnie swoim ciałem jak Adama Ewa zakazany owoc, który zerwał z drzewa
Dobrze wiesz, że jestem chory na punkcie twojej urody kusisz mnie swoim ciałem jak Adama Ewa zakazany owoc, który zerwał z drzewa Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.