Nikt nie czuję tak jak ja, w moim areszcie, Rdzawe łańcuchy, stają częścią mnie.
Nie wiedziałam, czemu pragnęłam Ciebie, W moich myślach, odnajdę Cię. Teraz, czy kiedykolwiek, to nie ma znaczenia.
Obudzę się Tego dnia, rozbiję, krępujące mnie łańcuchy, rozerwę na kawałki
Polecimy wysoko do oświetlonego księżycem nieba. Nic nie powstrzyma mnie z dala od Ciebie. Będę blisko z Tobą.
Nikt nie czuję (się) jak ja, w moim areszcie, Płomienie goreją głęboko w środku.
Noc po nocy to męczarnia myśląc o Tobie w każdej chwili Błogosławieństwo z nieba, czy klątwa czeka mnie?
Obudzę się Tego dnia, rozbiję, krępujące mnie łańcuchy, rozerwę na kawałki
Polecimy wysoko do oświetlonego księżycem nieba. Nic nie powstrzyma mnie z dala od Ciebie. Będę blisko z Tobą.Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.