spowalniam bieg, przyspiesza puls w mych ustach metaliczny posmak znów zbyt krótka noc, za długi dzień między sobą odgrywamy kilka próżnych scen
czapki z głów, maszeruje król za nim bez namysłu w stromą przepaść skoczy tłum w głowie coś co napędza nas kilka prostych ruchów nieskutecznych tak jak ja
na co czekasz dziś? znów opadłeś z sił? Spróbuj wstać Choć pokaż raz ile jesteś wart Idź pod prąd gdy ci idą z nim
Tabletek pięć by zacząć dzień I dwie wieczorem na spokojny sen Wyprzedzasz cień, w nieznane brniesz W bujnej wyobraźni jesteś tym kim chciałeś być
Na co czekasz dziś Znów opadłeś z sił? Spróbuj wstać Choć pokaż raz ile jesteś wart Idź pod prąd gdy ci idą z nim Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|