Samotnie przez świat przechodzi za dnia By w nocy tonąć w snach Niewielu go zna bo wciąż zmienia twarz Niedługo po tym znów idzie spać
Zbyt wielu tych którym zaufać chciał Na jego widok odwraca wzrok Za dużo kłamstw wypowiadanych za dnia Bo w życiu liczy się tylko gra
Co za świat Co za świat Co za świat Co za świat
Samotny wśród gwiazd których dosięgnąć chciał By znaleźć choć jeden znak W ukryciu za dnia wieczorem znów sam Zbyt twardy by zmienił go strach
Przyjaciół tłum zawsze skory do drwin Gdzieś ukryty sens Zapomniany śmiech, dla innych to gest Być może otarł się o śmierć
Co za świat Co za świat Co za świat Co za świat
Co za świat, na podłodze ja Czekam na kolejny cud Uśmiechniesz się, staniesz w moich drzwiach Przez moment będzie tak jak w snach Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|