Nadchodzi noc, to będzie lot, nie ominie mnie już nic, poprzedni tydzień schowałem w szafie, na samym dnie, nie ściga mnie. Znowu się uda zatonąć w długach, do rana nie zatrzymam się, próba w nałogach mówią, że szkoda, ale to nie obchodzi mnie.
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Szklanki i psy, okna i drzwi pomimo woli świat kręci się, lufki i drinki, mulatki, chinki na bank nie będę dzisiaj sam. Nie pękam, gdy tańczymy i powoli wzrokiem rozbierasz mnie, ja mam to gdzieś, wyrzucam sens ubrania latają tam wysoko pod sufitem.
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas?
Hej! czy Ty czujesz jak jak ten nocny czas ultrafioletu blask przyciąga nas, nas? Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.