Znów po godzinach w pracy musiałaś zostać dłużej Szykowałaś prezentację, rozmazała Ci się szminka Po powrocie bardzo szybko pobiegłaś do łazienki Ciepła woda usunęła dziwne plamy z Twej sukienki
Mogę liczyć na szacunek i specjalne traktowanie Zdjęcia ze mną oprawione, zdjęcia z nimi pochowane To się więcej nie powtórzy zawsze będę wyjątkowy Tylko czemu znowu w lustrze widzę rogi z tyłu głowy?
Integracja na koszt firmy wyjazdowe delegacje Tajemniczo się uśmiechasz gdy wspominasz wakacje Znam na pamięć rozkład jazdy i komórki koleżanek Połączenia na Twój numer dziwnie znów nieodebrane
Mogę liczyć na szacunek i specjalne traktowanie Zdjęcia ze mną oprawione, zdjęcia z nimi pochowane To się więcej nie powtórzy zawsze będę wyjątkowy Tylko czemu znowu w lustrze widzę rogi z tyłu głowy?
Raz, dwa, trzy, cztery…
Nie pomogli mi w aptece muszę spytać neurologa Skąd się biorą te migreny gdy zaczynam Cię całować W rzadkich chwilach namiętności w łóżku, w wannie i na stole Słodko w ucho szeptem imię tylko szkoda, że nie moje
Mogę liczyć na szacunek i specjalne traktowanie Zdjęcia ze mną oprawione, zdjęcia z nimi pochowane To się więcej nie powtórzy zawsze będę wyjątkowy Tylko czemu znowu w lustrze widzę rogi z tyłu głowy? Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|