Wrócił do domu w zakrwawionej koszuli Siadł na fotelu i trochę się zamulił Potem pijany burczał coś pod nosem Wyjarał dziurę w obrusie papierosem A kiedy zasnął chrapał jak stary niedźwiedź I jasny szlag znów ogarnął ciebie Chciałaś iść spać do drugiego pokoju Byle zapomnieć o tym pijanym gnoju
W myślach powtarzasz, że nadejdzie taka chwila Wykopiesz w dupe tego imbecyla Lecz musisz o tym pamiętać kochana Że pokochałaś w nim serce chuligana
Rano podnosząc zmęczone powieki Widzisz przy głowie subtelny bukiecik A przy nim kartka: wybacz mi kochana I jak tu gniewać się na tego chama? Zaraz śniadanko i kawa do łóżka I już od razu cieszy ci się buźka Nawet ta pizda nabita na jego oku Dzisiaj dodaje swoistego uroku
W myślach powtarzasz, że nadejdzie taka chwila Wykopiesz w dupe tego imbecyla Lecz jak nie kochać tego słodkiego drania Wszak pokochałaś w nim serce chuligana
W myślach powtarzasz, że nadejdzie taka chwila Wykopiesz w dupe tego imbecyla Lecz musisz o tym pamiętać kochana Że pokochałaś w nim serce chuliganaTeksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.