Czy czułeś kiedyś jakbyś żył po drugiej stronie Kiedy dozorca z kijem znowu cię dogonił I gdy siniaki pokryły twoje ciało Wiedziałeś już, że życie będzie tak bolało Czy wiesz już jak to jest żyć po drugiej stronie Gdy masz już dosyć pierdolenia narzeczonej Że zamiast siedzieć w domu z jej rodzicami Ty wolisz browar napierdalać z kolegami
Po drugiej stronie, poza schematami jak ten wyrzutek obrzucony przekleństwami Poza normami, poza społeczeństwem Ograniczony tylko swoim człowieczeństwem
Czy czułeś kiedyś jakbyś żył po drugiej stronie Kiedy papieros wypalał twoją skórę A życie znowu wydało się bezsensem Gdy twoja laska ruchała się z jakimś chujem Czy wiesz już jak to jest żyć po drugiej stronie Gdy ojciec pijanego z domu cię wygonił I gdy na szyi poczułeś dotyk sznura Który zaciskał się by skrócić twoje bóle
Po drugiej stronie, poza schematami jak ten wyrzutek obrzucony przekleństwami Poza normami, poza społeczeństwem Ograniczony tylko swoim człowieczeństwem
Czy nadal żyjesz jakbyś był po drugiej stronie Kolejna bitwa i krew płynie po twej skroi Następny kufel i znów bliżej do wieczności Nie umiesz rozładować tkwiącej w tobie złości Czy widzisz sens gonienia w tym chorym obłędzie Czy pragniesz w piekle z diabłem stanąć w jednym rzędzie Zapytaj siebie czy ta gra jest warta świeczki Bo nie usłyszysz od nas żadnej odpowiedzi
Po drugiej stronie, poza schematami jak ten wyrzutek obrzucony przekleństwami Poza normami, poza społeczeństwem Ograniczony tylko swoim człowieczeństwem (x2)Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.