Choć młody był, to pracą rąk nie zdobył w życiu nic bo każdy dzień nie szczędził go i ciężko było żyć wyruszył więc by znaleźć to co czekało daleko stąd zostawił tez ojczyznę swą choć tak bardzo kochał ją
I obcy wiatr mu w żagle wiał i niósł w nieznane go by zmienić tor,by zdobyć coś, by odmienić życia los
Na obcej ziemi znalazł dom,lecz szczęścia nie było tam pieniądze i wystawny świat, nie zastąpią tego co miał po nocach w niebo patrzył wciąż i szukał znajomych gwiazd w tęsknocie liczył tylko te, które lśniły znajomo tak
I obcy wiatr mu w żagle wiał i niósł w nieznane go by zmienić tor,by zdobyć coś, by odmienić życia los
I nadszedł czas gdy w sercu ból już nie pozwalał wstać tęsknota odbierała dech nie pozwalając trwać na okręt wsiadł przywołał wiatr by w żagiel silnie wiał i poprowadził tam gdzie jest jego ojczysty kraj
I obcy wiatr mu w żagle wiał i niósł do domu go by zmienić tor,by zdobyć coś, by odmienić życia los x2Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.