Takich twardzieli chyba dziś już nie ma W płonących oczach ci faceci mieli zło Gdy krew płynęła strugami po policzkach Kości pękały gdy padał każdy cios Za marne grosze walcząc do upadłego Ich ciała padały na ring Lecz dumne serca nakazywały wstawać Unosić pięści nadal się bić.
Ref. Jak gladiatorzy stawali na wyzwanie I wyruszali aby śmierci napluć w twarz Bez lęku w oczach z bólem na twarzach Mistrzowskie serca pięści jak głaz.
Tamci twardziele chyba już nie powrócą Odeszła w przeszłość ich duma, siła, moc Mordercza walka odbierająca oddech Żądza zwycięstwa wkładana w każdy cios Na skrzydłach chwały do alei zwycięstwa Pozostał po nich tylko ich odwagi blask Pamięć o bitwach nie wiarygodnych rundach Szacunek za to co pokazali nam.
Ref. Jak gladiatorzy stawali na wyzwanie I wyruszali aby śmierci napluć w twarz Bez lęku w oczach z bólem na twarzach Mistrzowskie serca pięści jak głaz. Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.