Za oknem wzeszła pierwsza z gwiazd Czas na wieczerze przy jemiole Opłatek, sianko, światła miast i kolejne puste krzesło przy mym stole Lecz może w ten zimowy wieczór Choć jeden raz gość zbłąkany Zasiądzie ze mną przy tym stole Zawita w domu puste ściany
I zaśpiewamy w ten mroźny świąteczny czas Kolędę, co zaniesie nas do gwiazd
„Lulajże Jezuniu, lulajże lulaj A ty nas matulu w płaczu utulaj”
Gdzieś przy choince daleko stąd Ktoś w samotności patrzy lustro Zza ściany słychać „wesołych świąt” Choć nigdy wcześniej nie było tak pusto Lecz może w ten zimowy wieczór Zapuka do drzwi gość z obcych dróg Wypełni sobą samotne ściany Zostanie z nim, gdy rodzi się Bóg
I zaśpiewają w ten dziwny czas Kolędę co poniesie ich do gwiazd
„Lulajże Jezuniu, lulajże lulaj A ty go matulu w płaczu utulaj”Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa.