Bo to było tak: mieli po dwadzieścia lat Więc postanowili, że jak najszybciej muszą pobrać się No a potem fajnie już nie było Bo przytyła aż dwadzieścia kilo
Prosto w objęcia prostytutek wepchnęła go
Co z nią stało się, zimna jak w Bałtyku śledź Co noc głowa ją bolała, no i na nic mu nie pozwalała Potem miał już tylko trupa w łóżku Ani z tyłu, ani - nie daj boże - po francusku!
Prosto w objęcia prostytutek wepchnęła go
On co dzień na czas ciepłą zupę zawsze jadł Bo ona myślała, że to jest wszystko czego od niej chce Co dzień widział kapcie, szlafrok i wałki we włosach A myślał tylko o kurwach w czarnych rajstopach Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|