Za oknami - noc i pada Taka cisza u sąsiada Pewnie już go nie ma dzisiaj Pośród nas
Szczęścia w życiu nie miał wiele Nie widziano go w kościele Nikt go nie znał i nie kochał Też go nikt
Co dzień była tylko praca W kręgu marzeń się obracał Nie wychodził, bo nie było Dokąd iść
Dlaczego już go nie ma? Może powiesz mi Dlaczego już go nie ma? Nie doczekał lepszych dni
Dlaczego już go nie ma? Może powiesz mi Dlaczego już go nie ma? Nie doczekał lepszych dni
W jego piersi biło serce W jego rytmie pisał wiersze Potem chował je w szufladzie Własnych myśli
Nie upijał się od rana W ciszy swój przeżywał dramat Lustro dawno nie odbiło Innej twarzy
Ile uczuć w nim umarło? Ile razy cierpiał darmo? Nie policzy tego już Na pewno nikt
Dlaczego już go nie ma? Może powiesz mi Dlaczego już go nie ma? Nie doczekał lepszych dni
Dlaczego już go nie ma? Może powiesz mi Dlaczego już go nie ma? Nie doczekał lepszych dni
Dlaczego już go nie ma? Dlaczego już go nie ma? Teksty umieszczone na naszej stronie są własnością wytwórni, wykonawców, osób mających do nich prawa. |
|